Dlaczego rządy same nakręcają inflację?
Aby go pokryć, rząd może się zadłużyć — lub po prostu „stworzyć” nowe pieniądze poprzez bank centralny.
To kuszące rozwiązanie: szybkie, politycznie wygodne, ale ekonomicznie ryzykowne.
Bo każda nowa złotówka, dolar czy euro w obiegu zmniejsza wartość tych, które już mamy w kieszeni.
10 przyczyn, dlaczego rządy same nakręcają inflację
- Bo drukowanie pieniędzy pozwala finansować obietnice wyborcze bez natychmiastowych skutków.
Dlaczego politycy wolą obiecywać niż oszczędzać? → - Bo programy socjalne zwiększają popyt, a to podbija ceny.
Czy pomoc państwa zawsze musi kończyć się inflacją? → - Bo deficyt budżetowy jest „łatany” nowym długiem lub emisją pieniądza.
Dlaczego państwo żyje na kredyt? → - Bo politycy myślą w perspektywie kadencji, a nie pokolenia.
Jak krótkoterminowe decyzje niszczą stabilność finansową? → - Bo banki centralne często ulegają naciskom politycznym.
Czy bank centralny naprawdę jest niezależny? → - Bo druk pieniądza chwilowo poprawia nastroje społeczne.
Dlaczego ludzie lubią, gdy „rząd daje”? → - Bo inflacja pomaga rządom spłacać stare długi tańszym pieniądzem.
Jak inflacja pomaga zadłużonym państwom? → - Bo w czasie kryzysów politycy boją się cięć, więc wybierają „łatwe pieniądze”.
Dlaczego oszczędzanie jest niepopularne? → - Bo społeczeństwa oczekują natychmiastowych efektów, a nie długofalowych reform.
Czy cierpliwość to luksus, na który nas nie stać? → - Bo inflacja bywa cichym podatkiem – niewidocznym, ale skutecznym.
Czy inflacja to sposób na ukryte opodatkowanie obywateli? →
W rzeczywistości tylko przesuwa go w czasie — a zapłacą za to ci, którzy mają oszczędności, nie długi.
Ale czy społeczeństwa naprawdę wolą szybkie złudzenie od trudnej prawdy?
Co dalej?
Stały link: http://dlaczego.info/rzady-drukuja-pieniadze/


